Góry zimą – Apel
Piszę ten apel gdyż ostatnio co chwilę w mediach nie tylko tych lokalnych ale i krajowych słychać apele od ratowników górskich ale nie tylko od nich o rozwagę.
W górach zima często oznacza trudne warunki pogodowe, takie jak silne wiatry, śnieg czy marznąca mżawka, niskie temperatury. W dodatku aura potrafi szybko się zmienić. Szlak, który w lecie jesteśmy w stanie pokonać w klika godzin w zimie jego przejście znacznie się wydłuża. W dodatku często szlaki są nieprzetarte co powoduje znacznie większy wysiłek na pokonanie trasy.
Turyści wybierający się na szlak zimą powinni pamiętać, że w takich warunkach niebezpieczeństwo jest znacznie większe i łatwiej o wypadek. Dlatego też, jeśli już zdecydujemy się na wyprawę zimą, należy zachować szczególną ostrożność i przestrzegać zasad bezpieczeństwa.
Jeśli nie mamy odpowiedniego przygotowania, umiejętności, wiedzy, sprzętu i kondycji zastanówmy się czy ten szlak jest tym, który damy radę przejść w wyznaczonym czasie czy może pójść na krótszą trasę i mniej wymagającą. A może lepiej zostać na stancji lub wybrać się na zwiedzanie lokalnych atrakcji?
Sprzęt, wyposażenie, umiejętności i kondycja to jedno. Liczy się także rozsądek i ocena sytuacji. Jeśli nie musimy to lepiej nie narażać siebie, towarzyszy wyjazdu a także ratowników GOPR , TOPR czy innych służb.
Ratownicy GOPR są odpowiedzialni za ratowanie ludzi w niebezpiecznych sytuacjach, ale ich życie również jest w niebezpieczeństwie. Zimą ich praca jest jeszcze trudniejsza i bardziej niebezpieczna niż zazwyczaj. Pamiętajmy to też są ludzie, którzy mają bliskich i chcieli by wrócić cało z dyżuru.
Poniżej wpis z Facebooka grupy GOPR Beskidy opisujący jedną z niedawnych i trudnych akcji. Polecam przeczytać do końca.
🚨 PILSKO 3-4.02.2023 wyprawa ratunkowo-poszukiwawcza (będzie dłużej niż zwykle, ale polecamy przeczytać dokońca). 🆘 Ok godz. 16:00 do CSR Szczyrk dotarła informacja od narciarza skiturowego, który zjeżdżając z rej. Pilska w trudnych warunkach atmosferycznych (intensywne opady śniegu, porywisty wiatr, ograniczona widoczność) miał problemy techniczne z fokami i nie był w stanie poruszać się w głębokim śniegu. 🇸🇰 Ratownik dyżurny w CSR Szczyrk będąc w chwilowym kontakcie z poszukiwanym, poinformował go, że znajduje się na terenie Słowacji, stąd konieczne będzie przekazanie wezwania do Horská záchranná služba, po czym kontakt ze zgłaszającym urwał się. ❓ Z informacji pozyskanych przez ratowników na jednej z grup w mediach społecznościowych wynikało, że mężczyzna wcześniej szukał pomocy wśród społeczności narciarzy i tam za pośrednictwem kolegi udostępnił swoją aktualną lokalizację oraz informację o tym, że bateria w jego tel. jest na wyczerpaniu. Mężczyzna obawiał się kosztów akcji ratunkowej po stronie słowackiej, gdyż nie wykupił ubezpieczenia od takich działań. W wyniku braku kontaktu telefonicznego zaniepokojeni znajomi zgłosili problemy kolegi ratownikom Grupy Beskidzkiej GOPR. 📍 Z uwagi na lokalizację miejsca zaginięcia (po stronie słowackiej) o zdarzeniu poinformowano Horská záchranná služba i postanowiono w stan gotowości Ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR. ⏱️ O godz. 19:15 Ratownicy Horská záchranná služba poprosili nas o wsparcie w działaniach poszukiwawczych. Rozpoczęto szeroko zakrojoną organizację wyprawy. Z Hali Miziowej w rejon działań udały się pierwsze zespoły ratowników. W międzyczasie do stacji ratunkowej docierali kolejni ratownicy, których dysponowano w teren górski. 📞 Równocześnie ratownicy prowadzili wywiad, który pozwolił na ustalenie dodatkowych informacji, m.in. lokalizacji samochodu osoby poszukiwanej, który odnaleziono poniżej Polany Strugi w Korbielowie. 🌨️ Działania ratunkowe były prowadzone w ekstremalnych warunkach pogodowych - wiatr do 80km/h, intensywny opad śniegu, widoczność ograniczona do kilku metrów, głębokie zaspy, miejscowe zagrożenie lawinowe. W terenie działało 49 ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR, którzy przeczesywali wyznaczone sektory na nartach skiturowych i w miejscach, gdzie teren na to pozwalał - na skuterach śnieżnych. 📣 Relacja jednego z ratowników obrazuje nieco moment odnalezienia poszukiwanego mężczyzny: „Jako jeden z dwóch zespołów mieliśmy za zadanie zbadać wschodnie i zachodnie zbocza Pilska od szczytu. Zjeżdżając powoli w dół nawoływaliśmy. W pewnym momencie usłyszeliśmy desperacką odpowiedź (subiektywne odczucie ratownika, potęgowane przez zamieć śnieżną) i po pewnym czasie słaby błysk czołówki. Była 02:30 w nocy. Zobaczyliśmy mężczyznę stojącego w zagłębieniu terenu, w śniegu do połowy uda. Był przemoczony, wychłodzony i skrajnie wyczerpany torowaniem w głębokim śniegu przez ponad 10h." 🔴 Natychmiast użyto pakietów grzewczych i namiotu ratunkowego, podjęto próby przesłania lokalizacji i łączności z SR Hala Miziowa. Po ok. 30 minutach w rej. odnalezienia dotarły skutery śnieżne. Niestety w wyniku działań w bardzo trudnym terenie, jeden ze skuterów uległ awarii. Nie był również możliwy transport poszkodowanego w akii za drugim skuterem, który również miał problemy techniczne. Ratownicy zmuszeni byli o własnych siłach transportować akię z ratowanym przez blisko 2km do SR Hala Miziowa, gdzie dotarli o godz. 4:10. 🩺 W dyżurce poszkodowany został przejęty przez Ratowniczkę Medyczną GB GOPR, po szybkim badaniu, zmianie mokrego ubrania, dołożeniu pakietów grzewczych i śpiwora, został przetransportowany w akii za skuterem do Korbielowa, gdzie został przekazany Zespołowi Ratownictwa Medycznego. ⏸️ O godz. 6:30 ostatni zespół dotarł do SR Hala Miziowa. Wyprawa zakończyła się o godz. 7:00, lecz nie był to koniec działań dla ratowników - w kolejnych godzinach niezbędne było odzyskanie zostawionego w terenie sprzętu, naprawa skuterów śnieżnych, zamiana sprzętu itd. ❗️ Wyprawa była jedną z trudniejszych, którą przyszło nam prowadzić w ostatnich latach na terenie Grupy Beskidzkiej GOPR. Kilku ratowników doznało mniejszych lub większych urazów, każdy z uczestników poświęcił w niej ogrom sił. Jako ratownicy staramy się nigdy nie oceniać zachowań osób ratowanych, szczególnie znajdujących się w trudnej sytaucji w ekstremalnych warunkach pogodowych. 💡 Wypadkom w górach można jednak zapobiegać, warto więc mówić o tym, co poszło nie tak. Prawdopodobnie gdyby ratowany nie był sam, miał naładowany telefon lub wysłałby zgłoszenie przez aplikację Ratunek, pomoc nadeszłaby w przeciągu kilku godzin. Jak można przypuszczać, obawa przed kosztami akcji spowodowała trudną do zrozumienia decyzję mężczyzny o torowaniu w głębokim śniegu pod górę i próbę powrotu na szczyt Pilska, z którym rozminął się kilkaset metrów, zapuszczając się coraz głębiej w bardzo trudno dostępny teren. Decyzja ta mogła kosztować życie młodego mężczyzny. ☝️ Apelujemy o rozwagę i przestrzeganie podstawowych zasad poruszania się zimą w górach. Przypominamy równocześnie, że rejon Pilska od strony słowackiej jest rezerwatem przyrody o najwyższym stopniu ochrony i jakiekolwiek poruszanie się w nim na nartach jest zabronione i karane przez słowackie służby. • 🎥 M. Szupina • Ratujesz przekazując 1,5 % podatku! Fundacja GOPR KRS 0000607021 Cel szczegółowy: Grupa Beskidzka GOPR 🤝 Dziękujemy! • • O bezpieczeństwo w Beskidach dbamy wspólnie z Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Pomoc to Moc - społeczna odpowiedzialność PZU, Plus, PKN ORLEN, TAURON Polska Energia, Land Rover Polska, Śląskie. Pozytywna energia, Małopolska i Fundacja GOPR.
Opublikowany przez GOPR Beskidy Poniedziałek, 6 lutego 2023