Czy stosować szelki dla dzieci?
Szelki i smycze dla dzieci to akcesoria, które coraz częściej pojawiają się wśród rodziców szukających sposobów na zwiększenie bezpieczeństwa swoich pociech, podczas spacerów w miejscach o natężonym ruchu samochodów, rowerów czy hulajnóg. Te niewielkie akcesoria pozwalają na utrzymanie kontroli nad dzieckiem, w miejscach, gdzie jest dużo ludzi lub gdzie istnieje ryzyko, że dziecko może się zgubić. Szelki i smycze są szczególnie przydatne dla najmłodszych dzieci, które jeszcze nie potrafią samodzielnie trzymać się za rękę lub nie rozumieją zagrożeń związanych z poruszaniem się po zatłoczonych miejscach.
Wybór odpowiednich szelek i smyczy dla dzieci może być trudny, ponieważ na rynku dostępnych jest wiele różnych modeli o różnych rozmiarach i funkcjach. Ważne, aby wybrać produkt, który będzie wygodny dla dziecka i nie będzie ograniczał jego ruchów. Dobrze jest też zwrócić uwagę na materiał, z którego szelki czy smycz są wykonane – powinny być miękkie i przyjemne w dotyku, aby nie podrażniać skóry dziecka. Zwróćmy też uwagę na wygodę użytkowania szelek i smyczy dla dzieci.
Kolejną ważną kwestią jest bezpieczeństwo. Szelki i smycze dla dzieci powinny być wyposażone w specjalne zabezpieczenia, takie jak odblaski czy kolorowe elementy, które ułatwią dostrzeżenie dziecka w ruchu. Dodatkowo sprawdźmy jakość zatrzasków w szelkach i w smyczy. Unikajmy takich, które same mogą się rozpinać czy łatwo uszkodzić. Ważne też, aby sprawdzić czy szelki i smycze posiadają wszystkie niezbędne atesty i certyfikaty, które gwarantują ich bezpieczeństwo.
W okolicy, w której mieszkam, stosowanie szelek dla dzieci jest póki co mało popularne i stosunkowo rzadkim widokiem, aczkolwiek coraz częściej można spotkać dziecko z zapiętymi szelkami. Widok opiekunów idących z dzieckiem, które ma założone szelki budzi wiele emocji, komentarzy a nawet oburzenie. W sieci również można znaleźć sporo wpisów, zwolenników, jak i przeciwników szelek.
Osobiście stawiam na bezpieczeństwo swojego dziecka i uważam, że stosowanie szelek szczególnie w pierwszym etapie, jest jak najbardziej na miejscu i nie mamy się czego wstydzić, a raczej powinni się wstydzić komentujący ze swojego ograniczenia.
Jeśli dziecko zaczęło chodzić stosunkowo niedawno, to jego kroki nie są jest jeszcze pewne. Zastosowanie szelek ma sporo zalet:
– można zamortyzować lub zapobiec ewentualnemu upadkowi,
– można zapobiec samodzielnemu oddaleniu się dziecka poza zasięg opiekuna, szczególnie gdy ma się jeszcze wózek,
– szelki dają pewną swobodę ruchu dziecku, nie każde dziecko będące ciekawe świata chce iść grzecznie za rączkę,
– jak już jesteśmy przy trzymaniu za rączkę, to jak ktoś jest wyższego wzrostu a dziecko posiada zaledwie kilkadziesiąt centymetrów to różnice musimy nadrobić przekrzywiając się. Ból pleców murowany po kilkunastominutowym spacerze,
– a czy dziecka nie boli rączka, jak musi iść z nią wyciągniętą do góry? Jak nie wiesz, jak odpowiedzieć na to pytanie to potrzymaj 10-15 minut rękę w górze, krew odpłynie i ręka zacznie boleć.
Myślę, że poruszyłem część zagadnień związanych z tematem. Każdy ma prawo zdecydować samodzielnie czy używać szelek dla dziecka czy nie. Ale tym co się wstydzą, krępują powiem nie przejmujcie się komentarzami, wielokrotnie ja czy moja druga połówka byliśmy o to zagadywani przez inne osoby z dziećmi czy starsze osoby i o dziwo do większości powyższe argumenty trafiały. I nawet przepraszały, ponieważ nie myślały o tym w ten sposób. Patrzyły przez pryzmat smycz = zwierzę.
Kiedyś będąc na spacerze zaczepiła nas starsza Pani z kotem na smyczy <WOW> to pytałem czemu Pani idzie z kotem na smyczy? A ona na to, żeby nie uciekł i aby nie wpadł pod samochód. Właśnie, czyli dba Pani o bezpieczeństwo swojego pupila? A ja swojego dziecka.
Szelki LittleLife
Szukając w sieci szelek mieliśmy niemały problem z ich wyborem. Nie do końca sam wiedziałem co i jak, więc po nitce do kłębka. Choć na pewne aspekty i tak dopiero wpadłem już po zakupie i w trakcie użytkowania.
Szukaliśmy, szukaliśmy i jak się nam coś spodobało, zainteresowało i nieraz cena nie była mała wrzucaliśmy zapytanie w sieć okazywało się, że wysyłka z Azji a sam towar kosztuje o wiele mniej niż u nas w sklepach. Pytanie jakie się nasunęło to jakiej to jakości, jak z bezpieczeństwem? W końcu trafiliśmy na szelki LittleLife, które to uważamy za funkcjonalne i komfortowe. Szybko się je zakłada i zdejmuje, zatrzaski dobrej jakości, nie rozpinają się, nie wyłamują, nie rozchodzą. Są dobrze wykonane i to przekłada się przede wszystkim na bezpieczeństwo dziecka.
Poniżej przedstawiam cechy szelek bezpieczeństwa LittleLife od producenta:
- uprząż jest w pełni regulowana: zapinana z tyłu, więc nie ma możliwości, by nasz zdolny maluch się rozpiął; do uprzęży dołączony jest pasek/smycz bezpieczeństwa, dzięki czemu mamy pełną kontrolę nad dzieckiem;
- szelki spełniają europejskie normy bezpieczeństwa BS EN 13210:2004 and BS EN 71-3:1994;
- waga 133 g, wymiary 12 x 2 x 21 cm;
- dla dzieci w wieku 1-3 lat.
Szelki bezpieczeństwa dla dzieci firmy LittleLife – Dinozaur
Dla dzieci w wieku 1-3 lat
Kod EAN: 5031863135306
Dla zainteresowanych normą BS EN 13210:2004 więcej na: https://sklep.pkn.pl/pn-en-13210-2006p.html
Powyższy wpis nie jest sponsorowany. Powstał przede wszystkim dzięki rodzicom, którzy nas zagadywali, mając sporo zapytań, obaw bądź czuli skrępowanie lub nawet nie spotkali się z tym, jakże bezpiecznym i wygodnym rozwiązaniem.
Zobacz również
Organizery podczas pakowania torby, walizki na wyjazd.
Jak się ubrać w góry
